Imprezy plenerowe, rozwijające aktywności i współpraca władz z młodzieżą – to coś, czego brakowało w tym mieście. Wiele młodych mieszkańców Gryfina i okolic narzeka na brak jakichkolwiek aktywności w mieście, przeznaczonych właśnie dla nich, przez co muszą szukać rozrywki w innych miejscach.
Tego lata, młodzi ludzie mogli spotkać się i bawić nie tylko w majówkę. 31 maja i 1 czerwca z okazji dnia dziecka zorganizowano imprezę, w której udział brali zarówno dzieci, jak i młodzież. Choć pierwszego dnia nie każdego interesować mogły dmuchane zamki (przeznaczone nie tylko dla małych dzieci), czy kolorowe proszki holi, to drugiego dnia zabawę podkręcali chłopaki z WBG.
W lipcu po raz kolejny odbyła się Wielka Bitwa Gryfińska, gdzie Gryfińska młodzież bawiła się do kultowej imprezowej muzyki, którą standardowo poprzedzała freestyle’owa bitwa. Z każdą edycją wydarzenie nabiera profesjonalizmu, bowiem w tym roku na gości czekało stoisko z jedzeniem i napojami, wokół teren zabezpieczony był bramkami i ochroną.
W sierpniu młodzi zebrali się na skateparku, gdzie w akompaniamencie DJ set’ów nadawali temu miejscu duszy poprzez kolorowe graffiti. Na miejscu zapewniono wszystkim odpowiedni sprzęt, dając przez to możliwość nie tylko rozwoju kreatywnej młodzieży, ale też udekorowania przestrzeni, w której stale przebywa.
Również w sierpniu, trzy razy odbyły się “Muzyczne podwieczorki z WBG”, gdzie przyjemną atmosferę tworzyła muzyka i społeczność. Ostatni podwieczorek miał miejsce 30 sierpnia na oficjalne zakończenie wakacji.
W mieście powinno się dziać. Przez długi czas młodzi ludzie jedynie słuchali opowieści rodziców, jak kiedyś żyło Gryfino. Zawsze jest opcja, aby wybrać się na imprezę do Szczecina, ale żal nie skorzystać z tego, co mamy pod nosem.






