Park rozrywki Hossoland w Brojcach, choć otwarty z wielką pompą 27 czerwca i codziennie przyciągający setki gości, znalazł się w centrum kontrowersji. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gryficach twierdzi, że właściciel uruchomił obiekt bez wymaganych zezwoleń i zawiadomił w tej sprawie prokuraturę.
– Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Gryficach zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Gryficach, że właściciel parku rozrywki usytuowanego w powiecie gryfickim uruchomił ten park bez uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu. W sprawie trwają czynności sprawdzające pod kątem czynu z artykułu 165 paragraf 1 Kodeksu Karnego, punkt 5. Artykuł ten mówi o sprowadzeniu stanów powszechnie niebezpiecznych dla życia lub zdrowia – informuje na antenie Twojego Radia prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie
Właściciele Hossolandu stanowczo odpierają zarzuty i podkreślają, że nie ma żadnego zagrożenia dla odwiedzających.
– Nadzór budowlany 27 czerwca dokonał kontroli parku. Nie znalazł powodu, żeby go zamykać. Pozytywnie oceniono zgodność inwestycji z projektem – mówi Anna Olszonowicz, cytowana przez Kurier Szczeciński. – Sprawdzały nas straż pożarna i sanepid. Nasze urządzenia zostały sprawdzone przez Urząd Dozoru Technicznego.
Hossoland powstał na 40-hektarowej działce w gminie Brojce, w powiecie gryfickim. Podzielony jest na cztery strefy tematyczne i oferuje m.in. rollercoastery, karuzele i place zabaw. Jak zapewnia inwestor, park odwiedza codziennie od 1000 do 2000 osób – w zależności od pogody.
Choć inwestycja miała być impulsem rozwojowym dla regionu i długo oczekiwaną atrakcją turystyczną Pomorza Zachodniego, w świetle działań prokuratury przyszłość Hossolandu może stanąć pod znakiem zapytania. Decyzja o ewentualnym wszczęciu śledztwa zapadnie najpóźniej na początku sierpnia.






