Urząd Celno-Skarbowy ujawnił niebezpieczny proceder, w którym wykorzystywano uczniów i studentów poniżej 26. roku życia. Młodzi ludzie, korzystający ze zwolnień podatkowych i z obowiązku opłacania składek ZUS, byli namawiani do podpisywania gotowych rachunków za rzekome usługi w zamian za niewielkie gratyfikacje finansowe.
Rachunki dotyczyły różnorodnych prac, takich jak obsługa korespondencji elektronicznej, pozyskiwanie klientów, redagowanie tekstów, prace biurowe i porządkowe, a także usługi graficzne czy informatyczne. Wartość pojedynczych dokumentów wahała się od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, a płatności odbywały się wyłącznie gotówką.
Okazało się, że młodzi ludzie faktycznie nie wykonywali żadnych z tych usług, a mimo to otrzymywali za podpisanie rachunków po kilkaset złotych. Do rekrutacji uczestników procederu dochodziło m.in. na imprezach, dyskotekach oraz osiedlowych spotkaniach młodzieży. Często sami studenci i uczniowie polecali sobie nawzajem udział w tej „formie zarobkowania”.
Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega, że podpisywanie fikcyjnych rachunków może mieć poważne konsekwencje prawne. Osoby poświadczające nieprawdę w dokumentach mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej i karno-skarbowej, a grożąca kara więzienia sięga nawet ośmiu lat. Brak świadomości prawnej nie chroni przed odpowiedzialnością, a młodzi ludzie mogą już na początku dorosłego życia narazić się na długofalowe skutki, w tym status osoby karanej.






