niedziela, 9 listopada, 2025
spot_imgspot_img
spot_img

Najpopularniejsze

Zobacz również...

Kryzys dosięga małe mikroprzedsiębiorstwa. „Trudny dług nie musi prowadzić do likwidacji firmy”

W ostatnich miesiącach biura rachunkowe w regionie sygnalizują niepokojący trend – coraz więcej mikroprzedsiębiorstw decyduje się na zamknięcie działalności gospodarczej. Przyczyny tego zjawiska są złożone, ale w wielu przypadkach głównym problemem są coraz trudniejsze zobowiązania finansowe, z którymi małe firmy nie są w stanie sobie poradzić. Warto jednak podkreślić, że istnieje możliwość restrukturyzacji, która może uratować firmę przed upadkiem i dać jej drugie życie.

 

Mikroprzedsiębiorstwa stanowią podstawę polskiej gospodarki, tworząc miejsca pracy i zapewniając dostęp do lokalnych usług. Niestety, kryzys gospodarczy, wzrost kosztów prowadzenia działalności oraz niestabilność na rynkach sprawiły, że wielu właścicieli małych firm nie widzi perspektyw na dalsze funkcjonowanie.

– Wzrost cen energii, podwyższone składki na ubezpieczenia społeczne oraz spadek popytu to tylko niektóre z czynników, które wpływają na trudną sytuację mikroprzedsiębiorstw – komentuje Katarzyna Rogoźnicka, doradca restrukturyzacyjny. – W konsekwencji coraz więcej właścicieli podejmuje decyzję o zamknięciu firmy, pozostając z niespłaconymi zobowiązaniami, co prowadzi do problemów finansowych na długie lata. Warto tu podkreślić: trudny dług nie musi prowadzić do likwidacji firmy – tłumaczy.

Biura rachunkowe biją na alarm

Pracownicy biur rachunkowych, które wspierają mikroprzedsiębiorstwa w prowadzeniu ksiąg rachunkowych i rozliczeniach podatkowych, coraz częściej słyszą od swoich klientów o problemach finansowych. Wielu z nich zgłasza się z pytaniem o możliwość zamknięcia działalności, nie zdając sobie sprawy z alternatywnych rozwiązań, takich jak restrukturyzacja.

– Często mikroprzedsiębiorcy są zdesperowani i przekonani, że nie ma dla nich wyjścia – mówi Katarzyna Rogoźnicka. – Tymczasem istnieje kilka możliwości prawnych, które mogą pomóc uratować firmę. Ważne jest jednak, by właściciele nie czekali zbyt długo na podjęcie działań.

Ratunkiem może być restrukturyzacja. To proces, który pozwala firmie na zmianę sposobu zarządzania swoimi zobowiązaniami finansowymi. Może obejmować negocjacje z wierzycielami, zmniejszenie zadłużenia lub zmianę struktury organizacyjnej firmy. W Polsce dostępnych jest kilka form restrukturyzacji, w tym postępowanie układowe (polega na zawarciu porozumienia z wierzycielami w sprawie spłaty długów na korzystniejszych warunkach), przyspieszone postępowanie układowe (szybsza procedura, skierowana do firm, które posiadają mniejszą liczbę wierzycieli), czy też postępowanie sanacyjne (pozwala na przeprowadzenie głębszych zmian w strukturze firmy, w tym redukcji kosztów i poprawy efektywności). Każda z tych opcji ma na celu umożliwienie firmie dalszego funkcjonowania i stopniowego wychodzenia z problemów finansowych.

Wielu mikroprzedsiębiorców, którzy zdecydowali się na restrukturyzację, podkreśla, że był to moment zwrotny w ich działalności. Dzięki wsparciu prawników, doradców restrukturyzacyjnych oraz wierzycieli udało się nie tylko uratować firmę przed upadkiem, ale także wprowadzić zmiany, które poprawiły jej funkcjonowanie – mówi Katarzyna Rogoźnicka.

Podaje za przykład jednego ze swoich klientów, właściciela małej firmy budowlanej z regionu. W 2023 roku jego firma stanęła na skraju bankructwa z powodu rosnących cen materiałów budowlanych i spadku liczby zleceń. Przedsiębiorca był bliski poddania się:

– Zdecydował się na restrukturyzację. Dzięki temu udało się wynegocjować nowe warunki spłaty długów i znaleźć nowych klientów – opowiada Katarzyna Rogoźnicka.

Ekspertka podkreśla, że kluczowym elementem skutecznej restrukturyzacji jest szybka reakcja. Im dłużej firma zwleka z podjęciem działań, tym trudniej jest uratować jej sytuację finansową. Warto skorzystać z pomocy specjalistów, takich jak doradcy restrukturyzacyjni czy prawnicy specjalizujący się w prawie upadłościowym.

 

Popularne Artykuły