Już niedługo czeka nas spektakl, jakiego nie oferuje żadne kino — rozbłyski spadających gwiazd rozświetlą sierpniowe niebo. Zbliża się maksimum roju Perseidów, jednego z najbardziej znanych i widowiskowych rojów meteorów, które każdego lata przyciągają wzrok setek tysięcy obserwatorów na całym świecie. W tym roku noc „spadających gwiazd” przypadnie na 12 sierpnia.
Perseidy to szybkie, jasne meteory, które potrafią zostawiać po sobie ślady i „spadać” całymi grupami. Są aktywne od 17 lipca do 24 sierpnia, ale największą aktywność wykazują właśnie w okolicach 12 sierpnia. W sprzyjających warunkach można wówczas zobaczyć nawet 100 meteorów na godzinę. Niestety, w tym roku obserwacjom może przeszkadzać blask Księżyca, który kilka dni wcześniej będzie w pełni.
Rój Perseidów związany jest z kometą 109P/Swift-Tuttle, a jego radiant, czyli punkt, z którego zdają się wybiegać meteory, znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza — stąd też nazwa roju. Choć zjawisko znane jest od starożytności, wciąż zachwyca intensywnością i pięknem.
Sierpień to prawdziwe niebo pełne meteorów. Oprócz Perseidów, aktywne są również inne roje, choć mniej widowiskowe:
-
Południowe delta Akwarydy (12 lipca – 23 sierpnia, maksimum 31 lipca) – do 25 meteorów na godzinę. Rój znany już w starożytnych Chinach.
-
Alfa Kaprikornidy (3 lipca – 15 sierpnia, maksimum 31 lipca) – około 5 meteorów na godzinę.
-
Eta Erydanidy (31 lipca – 19 sierpnia, maksimum 7 sierpnia) – do 3 meteorów na godzinę.
-
Kappa Cygnidy (3–29 sierpnia, maksimum 16 sierpnia) – również do 3 meteorów na godzinę.
-
Aurygidy (28 sierpnia – 5 września, maksimum 1 września) – do 10 meteorów na godzinę.
Oprócz tego aktywne są mniej znane i trudniejsze do zaobserwowania roje, takie jak tzw. Strumień Przeciwsłoneczny.
Aby w pełni cieszyć się pokazem, nie potrzeba żadnego sprzętu optycznego. Najważniejsze są ciemność, otwarta przestrzeń i cierpliwość. Najlepiej wybrać się poza miasto, gdzie niebo nie jest zanieczyszczone światłem. Wystarczy leżak, koc lub mata i oczy szeroko otwarte. Warto patrzeć nie prosto w punkt radiantu, ale nieco obok – wtedy meteory są lepiej widoczne. Oczywiście warunkiem są czyste, bezchmurne niebo.






