Rząd podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów zatwierdził projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który przewiduje wprowadzenie dodatkowej przesłanki do zatrzymania prawa jazdy. Kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h poza obszarem zabudowanym, stracą dokument na trzy miesiące.
Nowe przepisy mają obowiązywać na dwukierunkowych drogach jednojezdniowych – to właśnie tam, według policyjnych statystyk, dochodzi do największej liczby tragicznych w skutkach wypadków. Choć większość zdarzeń ma miejsce w terenie zabudowanym, to te poza nim są znacznie groźniejsze. W co piątym wypadku na tego typu drogach ginie człowiek, podczas gdy w obszarze zabudowanym śmiertelność sięga około 5 procent.
Obecnie obowiązujące regulacje przewidują obligatoryjne zatrzymanie prawa jazdy wyłącznie w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Nowelizacja rozszerza ten katalog i ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa uczestników ruchu.
Rząd chce również zaostrzyć konsekwencje wobec kierowców, którzy siadają za kierownicę mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Zmiany przewidują surowsze sankcje, które mają ograniczyć skalę tego zjawiska.
Przyjęty projekt trafi teraz do Sejmu. Jeśli zostanie uchwalony i podpisany przez prezydenta, nowe przepisy zaczną obowiązywać już w przyszłym roku.
