Minister Obrony Narodowej ogłosił konkurs „Strzelnica w Powiecie 2025”, którego celem jest dofinansowanie jednostek samorządu terytorialnego w tworzeniu strzelnic wirtualnych, pneumatycznych i klasycznych wraz z pełnym wyposażeniem strzeleckim.
Według komunikatu, nowe obiekty mają umożliwić prowadzenie zorganizowanego szkolenia strzeleckiego, przede wszystkim wśród młodzieży szkół ponadpodstawowych, członków organizacji pozarządowych o charakterze proobronnym oraz funkcjonariuszy formacji uzbrojonych niewchodzących w skład Sił Zbrojnych.
Na pierwszy rzut oka inicjatywa wpisuje się w rządowy nurt promowania świadomości obronnej i bezpieczeństwa publicznego. Jednak pojawiają się istotne pytania: czy samorządy faktycznie potrzebują takich inwestycji? I jeśli strzelnice powstaną, kto będzie mógł z nich korzystać?
Z jednej strony, dostępność strzelnic w każdym powiecie może stanowić narzędzie edukacyjne i treningowe dla młodzieży oraz osób zaangażowanych w działalność proobronną. Strzelnice wirtualne i pneumatyczne mogą pełnić funkcję bezpiecznych i kontrolowanych miejsc nauki, ucząc odpowiedzialności, precyzji oraz zasad bezpieczeństwa przy obchodzeniu się z bronią.
Z drugiej strony, nie jest jasne, czy korzystanie z klasycznych strzelnic będzie ograniczone tylko do posiadaczy broni. Pojawia się także pytanie, jak takimi obiektami zarządzać. Czy gminy będą mogły same nabywać broń i udostępniać ją uczestnikom szkoleń, czy też dostęp pozostanie wyłącznie w rękach osób posiadających odpowiednie uprawnienia?
Nie sposób jednak pominąć potencjalnych korzyści: dobrze zarządzane strzelnice mogą wspierać lokalne inicjatywy obronne, promować sport strzelecki, a także służyć jako miejsca edukacji obywatelskiej. Kluczowe będzie jednak, jak samorządy zdecydują się nimi zarządzać i jakie grupy faktycznie będą mogły z nich korzystać. Program „Strzelnica w Powiecie” otwiera nowe możliwości, ale jednocześnie wymaga klarownych zasad, które zagwarantują bezpieczeństwo i racjonalne wykorzystanie publicznych środków.






