W branży budowlanej od lat funkcjonuje przekonanie, że nie da się pogodzić tempa realizacji z wysoką jakością wykonania. Wielu inwestorów i klientów prywatnych wciąż słyszy, że jeśli chcą mieć dom czy mieszkanie wykończone solidnie, muszą uzbroić się w cierpliwość. Tymczasem rzeczywistość rynkowa powoli przeczy temu mitowi. Szybkie tempo prac nie musi oznaczać prowizorki, a krótki czas realizacji nie wyklucza trwałości. Klucz tkwi w jednym: zespole. O tym, jak pogodzić szybkość z jakością, mówi Szymon Rogoźnicki, właściciel firmy Matre, specjalizującej się w kompleksowych pracach budowlanych i wykończeniowych.
Współczesne budownictwo, szczególnie to realizowane na potrzeby prywatnych inwestorów, coraz częściej przypomina precyzyjnie zaplanowaną operację logistyczną. Właśnie od tej organizacji – a nie od siły roboczej czy ceny materiałów – zależy dziś sprawność i końcowy efekt inwestycji. Jak podkreśla Szymon Rogoźnicki, ekipa budowlana, która chce dziś działać skutecznie, nie może improwizować.
– Każdy dzień pracy musi być zaplanowany z wyprzedzeniem, każda dostawa materiałów powinna trafiać na budowę wtedy, gdy jest potrzebna, a nie wcześniej czy później. Brak tego typu synchronizacji prowadzi nie tylko do opóźnień, ale często też do błędów.
Jak zaznacza właściciel Matre, szybkie budowanie nie ma nic wspólnego z pośpiechem. Chodzi raczej o to, by nie marnować czasu, unikać przestojów i optymalnie wykorzystać potencjał ekipy.
– Tylko dobrze zgrany zespół, który pracuje na podstawie klarownego harmonogramu i ma jasno rozdzielone zadania, jest w stanie zrealizować projekt bez niepotrzebnych strat energii, materiału czy pieniędzy. Na rynku nadal działa wiele firm, które stawiają na zasadę „jakoś to będzie”, a prace realizują w oparciu o doświadczenie, ale bez planu. Taka strategia w nowoczesnym budownictwie po prostu się nie sprawdza – wyjaśnia Szymon Rogoźnicki.
Technologia również ma tu ogromne znaczenie. Dobre firmy, takie jak Matre, sięgają po nowoczesne rozwiązania, które pozwalają znacząco przyspieszyć prace – bez uszczerbku dla jakości. Sama dostępność materiałów to za mało – kluczowe jest to, by wiedzieć, jak efektywnie je wykorzystać.
Zaletą sprawdzonych ekip jest także ich zdolność do przewidywania potencjalnych problemów. Zanim inwestor dowie się, że coś może pójść nie tak, dobra firma już ma gotowe rozwiązanie. Nie chodzi tylko o reagowanie na sytuacje kryzysowe, ale o ich wcześniejsze identyfikowanie i neutralizowanie. Dobrze poprowadzona budowa to taka, na której niemal wszystko przebiega zgodnie z planem – nawet jeśli wymaga to modyfikacji założeń w trakcie prac.
Szymon Rogoźnicki zaznacza, że efektywność jego zespołu nie jest wynikiem przypadku, ale wieloletniego doświadczenia, budowanego przez kilkanaście lat funkcjonowania firmy.
– Zespół Matre to ludzie, którzy nie tylko wiedzą, jak wykonywać swoją pracę, ale też rozumieją, dlaczego ważne są konkretne standardy, terminy i technologie. To sprawia, że niezależnie od tego, czy chodzi o budowę domu w stanie deweloperskim, czy kompleksowe wykończenie mieszkania w krótkim czasie, można osiągnąć rezultaty, które jeszcze kilka lat temu wydawały się niemożliwe.
Rynek się zmienia, oczekiwania rosną, a inwestorzy stają się coraz bardziej świadomi. W takiej rzeczywistości jedynym realnym rozwiązaniem jest współpraca z ekipą, która łączy sprawność działania z wysoką kulturą techniczną. Szybko i dobrze? Tak, to możliwe. Ale tylko wtedy, gdy za realizacją stoi profesjonalny zespół. Inaczej nawet najdroższy projekt może zakończyć się frustracją, poprawkami i koniecznością wydawania pieniędzy po raz drugi.
Matre
Szymon Rogoźnicki
Telefon: 793 766 444
Mail: biuro@matre.pl






