W nadchodzącym tygodniu w Szczecinie planowany jest protest przewoźników drogowych, który może znacząco wpłynąć na ruch w mieście. Organizatorzy zapowiadają udział blisko stu ciężarówek z naczepami, które mają poruszać się po centrum miasta w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na trudną sytuację branży transportowej oraz brak wsparcia ze strony rządu.
Przewoźnicy informują, że akcja będzie miała charakter niezorganizowany, ponieważ władze odmówiły wydania zgody na standardowy protest. W związku z tym kierowcy planują wjechać do miasta i poruszać się w sposób chaotyczny, co może spowodować poważne utrudnienia w ruchu drogowym.
Głównym powodem protestu jest brak wsparcia dla branży transportowej, która zmaga się z rosnącymi kosztami i trudną sytuacją rynkową. Przewoźnicy domagają się m.in. tymczasowego obniżenia składek ZUS odprowadzanych od kierowców, co pozwoliłoby im przetrwać kryzys. Mimo że Ministerstwo Infrastruktury przygotowało odpowiednią ustawę, jest ona blokowana przez Ministerstwo Rodziny i Ministerstwo Finansów.
Data i dokładny termin protestu nie zostały ujawnione, aby zaskoczyć urzędników i uniknąć ewentualnych prób zablokowania akcji. Organizatorzy nie wykluczają, że jeśli protest w Szczecinie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, podobne akcje mogą odbyć się w innych miastach Polski.
Mieszkańcy Szczecina powinni przygotować się na możliwe utrudnienia w ruchu, zwłaszcza w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Zaleca się śledzenie bieżących informacji oraz planowanie alternatywnych tras przejazdu.
